Masz pytania? Zadzwoń do nas!
+48 602 720 900Branża budowlana nie jest jednorodną, wąską dziedziną, bo oprócz „rdzenia” posiada zaplecze w postaci mnogości materiałów i usług. Jedną z nich jest rynek szalunków na wynajem. Jeśli planujesz budowę domu jednorodzinnego, a nie chcesz błądzić po omacku na budowlanym jarmarku, sprawdź, jakie szalunki zastosować.
Kiedy prowadzimy prace fundamentowe, najczęściej używamy szalunków lekkich, łączonych na tzw. spinki i łączonych prętami zbrojeniowymi, stabilizowanymi zaciskami mimośrodowymi, znanymi jako „żabki”. Te same deskowania posłużą nam także do wykonania rdzeni żelbetowych i wieńców. Zaszalujemy z nich słupy i boki belek. Ogromną ich zaletą jest możliwość wielokrotnego wykorzystania i szybkość montażu. Właściwie jedyną wadą takich rozwiązań są modułowe wymiary, co niekiedy wyklucza ich zastosowanie lub wymaga wykonania docinek ze sklejki, przez cieśli nazywanych „flekami”.
Odrębną grupą deskowań systemowych są szalunki stropowe. Mogą mieć formę:
W budownictwie indywidualnym zastosowanie ma właściwie tylko pierwszy z nich. Dzieje się tak gównie z dwóch powodów:
Oferta wynajmu szalunków jest bardzo rozbudowana i skorzystanie z niej nie powinno nastręczać większych problemów. Na rynku działają zarówno duże, „korporacyjne” firmy, jak i mniejsi, lokalni usługodawcy. Wynajem szalunków może wiązać się z nieco bardziej rozbudowanymi formalnościami, jak konieczność wpłaty kaucji czy posiadanie ubezpieczenia.
Niezależnie jednak od rodzaju towarzyszących wynajmowi formalności, pozostaje on najekonomiczniejszym i, co ważne, najmniej obciążającym środowisko sposobem kształtowania elementów konstrukcji budowlanych.